Ostrowski Klub Kolekcjonera

500 lat ekslibrisu w Polsce

Rok 2016 to rok, w którym obchodzimy jubileusz pięćsetnej rocznicy powstania pierwszego znanego polskiego ekslibrisu – ekslibrisu wykonanego dla biskupa włocławskiego Macieja Drzewickiego herbu Ciołek (1467-1535), późniejszego prymasa Polski, kanclerza wielkiego koronnego, absolwenta Akademii Krakowskiej i dyplomaty.

Nie mogło być lepszej okazji do spotkania z Czesławem Wosiem – twórcą ekslibrisów, współinicjatorem odbywającego się w Ostrowie Międzynarodowego Biennale Małej Formy Graficznej i Ekslibrisu, ale też – jak się okazuje – posiadacza sporej kolekcji ekslibrisów. I chociaż właśnie dzięki Biennale nie ma chyba w Ostrowie mieszkańca, który nie otarłby się o ekslibris, spotkanie pozwoliło wszystkim spojrzeć na te niewielkie rozmiarami dzieła sztuki z innej perspektywy.

Jak zdobywać ekslibrisy? Co w odniesieniu do ekslibrisu możemy nazwać oryginałem? Jakie ceny osiągają ekslibrisy na giełdach? Czy w dobie technik cyfrowych da się odróżnić oryginalne dzieło od kopii? Jak wykonuje się ekslibrisy? To tylko niektóre pytania, na które odpowiadał ostrowski grafik. Szczególnie temu ostatniemu pytaniu gość październikowego wieczoru Ostrowskiego Klubu Kolekcjonera poświęcił sporo czasu: jak się okazuje, ekslibrisy wykonać można na wiele sposobów. Mało tego – wielu artystów miesza z sobą różne techniki, często modyfikując te klasyczne pod swoje potrzeby.

Jak na spotkanie kolekcjonerów przystało, nie mogło zabraknąć rozmowy o zbiorze Czesława Wosia. Kolekcjonerzy ekslibrisów ze względu na rozmiar zagadnienia koncentrują się najczęściej na próbie zdobycia dzieł wybranych artystów lub obiektów związanych z konkretnym tematem. Gość wieczoru prezentując między innymi prace nadsyłane na Biennale zwracał uwagę na często powtarzające się motywy, na przykład nawiązania do charakterystycznych ostrowskich budynków (co nie dziwi gdy mamy świadomość, że autorzy nadsyłanych na konkurs prac doskonale wiedzą, gdzie pracować będzie jury).

Czesław Woś spośród szerokiej gamy ekslibrisów, z którymi się spotyka, upodobał sobie szczególnie te nawiązujące do postaci Don Kichote z La Manchy z powieści Miguela de Cervantesa. Interesują go również prace związane z polskim papieżem Janem Pawłem II. W kolekcji ma jednak kilka ciekawych obiektów, których wiek grubo przekracza 100 lat.


 To bardzo ciekawe prace, które stanowią jednak nieuporządkowany zbiór – mówił na spotkaniu ostrowski grafik. – Większość z nich pochodzi ze starych książek, które kupiłem na jakiś wyprzedażach. Mogę szczerze przyznać, że przy zakupie zupełnie nie interesowała mnie sama książka jako taka. Decydowała właśnie obecność ekslibrisu. Kiedyś pewnie byłoby to czymś dziwnym. W dzisiejszych czasach ekslibris stał się samodzielnym dziełem sztuki, towarem kolekcjonerskim.